ja znam ciekawy acz kolwiek chamski i podstępny sposób

idziesz w nocy nad jezioro wkładasz dwa kable pod wysokim napieciem i buM wyciągasz ryby podbierakiem!
a teraz coś bardziej na poważnie

używam wędki Jackson(chyba :/ bo pare miechów jej nie widziałem

) i kołowrotka takiej samej firmy ^^ na wszystko wydałem chyba 52zł,
sztuczki jakie znam:
wędkarze pójdą na obiad to zabierasz im rybki z wiaderka
