Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Asmit
Archin gleba, edge hack =p
|
Asmit nie żebym coś do Ciebie miał, ale wydaje mi się, że za bardzo na poważnie podchodzisz do tej gry.
Moim skromnym zdaniem powinno się tak grać, żeby gdy spotkasz się z którymś z "wrogów" w rl, to powinniście sobie podać ręce i iśc razem na piwo. A po Twoich postach wnioskuję, że Ty byś np. Shandowowi prędzej oko palcem wydłubał niż mu podał rękę.
Po drugie, po co się cieszyć z czyjegoś hacka ? Ok Edge był w przeciwnej drużynie, ale zazwyczaj hakerów nie interesuje gildia ofiary. Przecież to może spotkać każdego z nas i przeważnie nie mamy na to wpływu. Nawet jeśli Edge sharował czy botował czy dopuszczał się jeszcze Bóg wie jakich rzeczy, to nie zmienia to faktu, że jakiś cham zniszczył jego pracę.
Panowie, to powinna być
zdrowa rozrywka bo przecież walczycie.... o hmm, jak to się u nas mówi - czapkę śliwek

__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi. -Albert Einstein