Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez joey
ja znam ciekawy acz kolwiek chamski i podstępny sposób  idziesz w nocy nad jezioro wkładasz dwa kable pod wysokim napieciem i buM wyciągasz ryby podbierakiem!
a teraz coś bardziej na poważnie   używam wędki Jackson(chyba :/ bo pare miechów jej nie widziałem  ) i kołowrotka takiej samej firmy ^^ na wszystko wydałem chyba 52zł,
sztuczki jakie znam:
wędkarze pójdą na obiad to zabierasz im rybki z wiaderka |
A wiesz, że laureat Nagrody Darwina takie coś zrobił? Zapomniał wyjąć kable i wykonał przed śmiercią fajny taniec...
W wakacje łowiłem. Pstrąg i parę karasi.