Cytuj:
Ale ty jesteś wielki, wow, prolog "blablabla", czy nie ma tam faktu poprzedzającego wydarzenia? Jest, istotny atak orków. Poza tym -.- to są fake'i a nie opowiadania, tak trudno to zrozumieć? Ale masz rację, powinieniem to nazwać intrem.
|
Gdybyś nie zaczął pierwszej części w momencie i w miejscu zakończenia prologu to by to coś dało.
Co do motywu intra - najlepiej nazwać to częścią pierwszą. Jakiś czas temu nikt nie sadził żadnych prologów i wszyscy lecieli normalnie. Teraz tylko każdy chce pokazać nie wiadomo co i robi jakieś intra. prologi czy cuś
Cytuj:
Nie, robię tak bo mi się chce, ale moje pytanie brzmiało co miało być w praktycznym wstępie? Za tępy jestem...
|
Na przykład? Nie znam dokłądnie fabuł, ale mógłbyś umieścić coś "z punktu widzenia orków". Oczywiście nie ukazując tego przeganiającego ich cusia. To i wzmocniłoby ciekawość i by pasowało do koncepcji i zgodności.
Cytuj:
Nie ukazałem niczego? Niom, puste obrazki.
Dno.
|
Jeśli chodzi o przekaz to nie pokazałeś niczego.
Dowiedzieli się gdzie są, poszli, wycięli.
Jakiegokolwiek pktu zaczepnego (poza klimatem,w którym rozgrywa się akcja i domysłów co do głównych bohaterów) nie ma.
Wszystko pojmujesz tak dosłownie?
Cytuj:
Nie rób z siebie fejkowatego rippera.
|
Zawsze mówili o Slayu... Odszedł?
Nie wiem nie byłem w twórczości od baardzo dawna.
Co ma mi nie iść?
pisanie tekstów w stylu "dno, wyp*****************"?
No faktycznie to może mi nie iść.
Cytuj:
A ty po prostu dla zasady jedziesz po fejku nowo poznanym słówkiem "DNO".
|
Nowo poznanym? Słowo jak każde inne, znam je od dzieciństwa.
A ja nie jadę dla zasady po fake'ach.
Ty niestety nie potrafisz najpierw zebrać informacji, a potem wydawać osądów.