Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Elevarm
Gruhard, bardzo rzadko (nigdy?) zabierałem publicznie głos żeby wyrazić o kimś swoje niskie mniemanie, ale teraz musze to zrobic; jesteś pusty jak mój domek po przejściu twojej postaci. Co gorsza, plasujesz się jeszcze niżej niż te krealethy, neztasy i inne viffarny, bo oni robią sobie hece dla hecy i mają z tego niezły polew, a ty chcesz wszystkich przekonać że białe jest czarne, żółte podchodzi pod brązowe, a zwycięstwo PO to ogólnoświatowy spisek Żydów i masonów. Chłopie po prostu opanuj się, odwalasz tutaj taką błazenadę że szok. Nie grasz w Tibie? Nie graj. Nie pisz głupich postów z prośbami w wojnę, mądrzejsi ludzie się tym zajmują. Uważasz, że Feav jest głupi? Uważaj tak, ale nie wypisuj tego w każdym poście, bo wychodzisz na dowartościowującego się głupka. Większość osób tutaj zaglądających ma cie za tak wielkiego kretyna, że Feavowi brakło by życia żeby zdobyć taką reputację, więc po prostu: idz sobie w ciszy nienawidzić Feava, cieszyć się jaki to on jest głupi i wogóle, jak bardzo głupi są ludzie którzy marnują czas w Tibii, jak bardzo ty jesteś super i wogole. Rób co ci się tylko podoba, załóż sobie na otsie postacie Everanor i Feav i rookuj je codziennie, ale weź: rób to z daleka od nas i tego forum.
PS - wiem jaki jest Feav, nie będę go bronił bo sam jest odpowiedzialny za to co robi (zresztą ma ultimatum  ), ale powiem ci, że wolałbym z nim iść na rooka, niż z tobą być w gildii rządzącej serwerem.
PS2 - Hail Łódź Crew, węgiel z Rybnika i Monopol! 
|
z czego wnioskujesz to ze chce kogokolwiek przekonywac?
a co do twojego braciszka... raczej mi go zal, niz sie ciesze, wiesz?
a do tych co grają- nic nie mam, jednakze mogles zrozumiec inaczej przez to, ze troche 'daje do zrozumienia' ze tibia straciła swoj klimat
ogołem mowiąc: jak chcesz grać-graj. jak chcesz sie bic-bij sie.
PS: sposob wypowiedzi twojej, a twojego brata rozni sie diametralnie. moge smialo powiedziec, ze troche przesadzilem kilka razy, no ale coz- ideałem nie jestem- malo tego, daleko mi do tego