W moim przypadku komputer stoi sobie w osobnym pokoiku, gdzie nikt nie spi, wiec na 'buczenie' jak to niektorzy nazywaja nie moge narzekac(chociaz i tak nie przeszkadzaloby mi to).Srednio musze zresetowac co tydzien, rekordu nie pamiętam, bedzie cos z 20dni.Ostatnio jak resetowalem to było 11,5dnia
btw. tez tak macie ze jak komp smiga caly czas przez ok tydzien to wolniej chodzi? ¬¬