Off: Błagam dzieci poproście Mikołaja nie o Pacc'a na przyszły rok, ale o słownik ort.
Co do balansu.
Niech sobie balansują. Sam gram od niepamiętnych czasów braku skulli, braku party, wandów/rodów itp.
Czy wtedy gra była zbalansowana? Trudno powiedzieć... Pamiętam problemy ze skillowaniem (podnoszenie spearów i boterzy którym automatycznie podnosiło), pamiętam problemy z runami i trafianie w przeciwnika ( i też nie było to głupie póki boty do tego nie powstały).
A teraz?
Przyjemnie mi wrócić do Paladyna, przyjemnie mi wrócić do Druida i pomimo dead'ów, pomimo waste i pomimo trudności - prawdziwy gracz daje jakoś radę.
A że jedną profesją jest łatwiej niż inną?
Chyba sam każdy powinien sobie zadać podstawowe pytanie:
- Czy będę potrafił grać tą profesją?
Bo nie problem grać. Problem grać dobrze.
A wracając do wielu stron wcześniej. Jestem za "tempieniem się" (ehhh....) mieczy i innych broni. Problem z wyświetlaniem stanu? Wystarczy dodać kolorowy pasek/paski informujące o stanie, lub cyfrę niczym ilość spearów.
P.S. Pozdrawiam wszystkich normalnych graczy. Zostało nas naprawdę niewiele
|