Temat: W jak Bot
Zobacz pojedynczy post
stary 05-11-2007, 17:16   #10
Uther92
Użytkownik Forum
 
Uther92's Avatar
 
Data dołączenia: 19 05 2006
Lokacja: Za górami, za lasami....
Wpisy bloga: 1

Posty: 1,388
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Rookstayer
Domyślny

Czytając wasze przepełnione goryczą i nienawiścią wypowiedzi, powoli zaczynam wątpić w sens gry na naszej ukochanej wyspie nowicjuszy.
Kiedy postawiłem swoje pierwsze kroki, jako przedstawiciel...wtedy jeszcze wąskiej grupy ludzi, zwanych rookstayerami, którzy byli uznawani za gorszych, bo "kto normalny zostaje na rooku? " albo "a ten to nie umie przejść na maina", rookgaard, był miejscem pełnym zagadek do rozwiązania, ludzie którzy na nim byli, różnili się od ludzi grających na głównym kontynencie....pomocni, przyjaźnie nastawieni...nie liczyły się dla nich cyferki, pogoń za byciem najlepszym, ale ciche i spokojne zgłębianie tajemnic rookgaardu. Nawet bot były wtedy czymś innym....lighthack, maphack, rybaki czy inne diabelstwa dawały minimalną przewagę nad innymi, a cavebotów używała tylko wąska grupa ludzi, którym wtedy nawet się nie śniło, żeby ustawiać bota na wyspie nowych w celu zdobycia poziomu większego niż 8. W tym okresie poznałem wiele osób, które niestety w większości okazało się nieuczciwymi graczami....no ale cóż nie każdy jest idealny i jak każdy może zejść na złą drogę...sam to przeżywałem kilka razy...chęć bycia najlepszym, przy minimalnym wysiłku jest ogromną pokusą.
Jednak wtedy zastanowiłem się nad swoim postępowaniem i nad tym czemu to robie, a co powinienem i chciałem robić...To tylko gra, która ma być czymś przy czym można zapomnieć o tym co otacza nas na co dzień, a stało się czymś co jest nasza codziennością.
__________________
***
† Jarosław Krasuski (1974-2007)
***
Może wstawisz mi notkę ?
***
Masz problem z keyloggerem ? Nie jesteś pewien co do swojego bezpieczeństwa ? Chętnie ci pomogę
Uther92 jest offline   Odpowiedz z Cytatem