I tak oto nastal ten dzien, w ktorym sam Zeddicus Zorrander zaszczycil Premie swoja osoba. Narazie poczatek wiec bedzie skromnie, ale z ubiegiem czasu mam nadzieje ze zdobede serca publiki
Zacznijmy moze od pewnego nieuczciwego gracza ktorego udalo mi sie wytropic, i co najlepsze ukatrupic.
Czas spedzony na exploracji jaskin pod Edronem nie poszedl na marne. Z kazda godzina coraz silniejszy...
Narazie te zdjecia szalu nie robia, ale mam nadzieje ze przynajmniej jedna osoba skomentuje... Albo doda cos od siebie