14-11-2007, 08:30
|
#527
|
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 08 2005
Lokacja: Olecko
Wiek: 35
Posty: 489
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Elite Knight
Świat: Danubia
Poziom: 198
Poziom mag.: 10
|
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Safe
fajnie, ze jest odpszczona, siedzac w pzcie zawsze mozna sobie expic na mc / skillowac, nieprawdaz? prawda jest taka, ze wiekszosc z vu mowi, ze sa zajebisci, ze to nie jest wojna, a prawda jest taka, ze obecne vu to nooby z wysokimi lvlami (Czesc jestem Kobrolski a Celandia to spoko ziomek) ktore nigdy nic nie zrobily ani na Nebuli ani na zadnym innym swiecie i jest to ich pierwsza wojna, a ze Ci co troszke wiecej wiedza o wojnach (na Nebuli chyba jednak tylko) mowia, ze to nie jest wojna, bo oni sa fajni i potrafia zabijac i ze to nie jest wojna bo przeciwnicy robia tylko snake atack to i oni tak powtarzaja podkreslajac wyrazistosc brazowego jezora) w VU potrafi walczyc jedynie Hespios i Arthas, ten bez zegarka i Kaziu ktory moze i glupi ale grac umie no i oczywiscie nasz opalek Castor ktory ma + za odwage. Ah, zgrzeszylbym nie wymieniajac zuka ktory odgrywal te sama role co Castor  Tylko, jezeli to nie jest wojna to zobaczcie sobie na Danubie, Xentere, Eternie czy nawet Furore, kazda gildia ktora tam miala przewage expila i robila co chciala, a przeciwnicy robili snake atacki, wiec jezeli to nie sa wojny to co? Ah no i jakby nie patrzec rok temu na Nebuli co sie dzialo? ahh VU nie pamieta, poniewaz wiekszosc graczy z VU juz nie gra i ja sie im wcale nie dziwie...
|
A ty wiesz co to jest interpunkcja?
Albo przynajmniej powiedz, że nauczyli Cię w szkole poprawnie składać zdania. 
__________________
TakeCare
|
|
|