Ja tam szanuje wegetarian sam ni nie jestem,ale w sumie co mnie obhcodzi że ktoś niechce jeść mięsa?Jak ktoś wybrał taką droge i jest mu z tym dobrze to niech tak robi.Ta rozmowa zaczyna przypominać rozważania bez sensu w stylu"co lepsze

epsi czy cola" tutaj też zaczyna się robić dyskusja"lepiej jeść mięso czy nie".Ktoś tu dobrze powiedział że jedzenie mięsa jest naturalne i to jest prawda.Zauważcie że wilka zjada jakieś zwierzątko bo my uważamy że zwierzę może ale nikt nie wzioł pod uwagę że MY(ludzie) też jesteśmy zwierzętami(w pewnym tego słowa znaczeniu) tylko takimi które poprostu wyewoluowały i są w stanie zrobić coś więcej niż tylko zabić coś własnoręcznie i zjeść na surowo.Dlatego argument że "zwierzęta"mogą a my nie powinniśmy jest troche bez sensu.
To było moje skromne zdanie i kończe sformułowaniem-każdy robi to co chce,jeżeli ktoś chce jeść tylko warzywa to mu tego zabraniać nie będe dopóki on nie zacznie zabraniać mi mięsa.