Dzieci na saneczkach, polukrowane drzewka, śnieżek na trawniku... Nawet sobie już zmieniłem kartkę w kalendarzu, bo na grudzień jest taki ładny las zimą... Jedynie po liściach, które jeszcze nie spadły można się domyślić, że jest jesień... Wczoraj przed ósmą rano nie zapowiadało się nic, żeby był śniego. Potem zaczął pruszyć, ale topniał jak tylko dotknął wilgotnej powierzchni. Jednak do drugiej była już spora warstwa. Teraz za oknem mam piekny widok.
__________________
.
Ostatnio edytowany przez Bambuko - 20-11-2004 o 15:21.
|