[figofago]

Minęło 6 miesięcy wojny, a wygraliście pierwszego "pseudo" opena. Naprawdę gz chłopaki, w końcu udało wam się wygrać jakaś bitwę, szkoda, tylko że na jednego membera vu przypadało 4 z last hope. Silver chan, sck, chudzierlok, arthas, mad worior, wina romex, macius de'down, archer of fear, hinogoos, xefi nenix, asanil, darif, celandia to było wczoraj za mało żeby coś zwojować. Vu rozbite po całej mapie, samo oddawało wam fragi, często raszując w jedną bądz dwie osoby.
Cieszy fakt, że Przemyśl pojebał pakt o nieagresji, widać że nawet dla tak znienawidzonego archera jest coś ważniejszego niż wolność i ciepła "posadka" na serwerze. Wygraliście wczoraj może to początek końca gildi, która od ponad roku szerzyła terror na ziemiach nebuli, rządząc prawami silnej ręki, a może to tylko lekka zadyszka. Czas pokaże co się wydarzy, kto odejdzie, a kto nie, jednego za to możemy być pewni już teraz to, jeszcze nie koniec.