Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Memento Mori
Moze nie bylo mnie na frostach, ale raczej nie maja mega super hiper kombo z dista po 1k+, ktore mogloby zabic na 1 strzala druta z energy ringiem. O ile knight 'umie grac' na tyle, ze wie co sie wokol niego dzieje to spokojnie utrzyma przy zyciu tego 60lvla. A z reszta siohanie to tez sztuka ktorej mozna sie nauczyc i zeby przezyc 'prawie wszystko' wystarczy troche myslec.
|
No wlasnie - nie bylo cie na frostach.. Osobiscie juz wole na dll siochac. Frosty za zje... bo czesto sie przerzucaja i dosc mocno bija z dystansu. Siochanie tam po upie gdzie musisz miec czyste pole by siochnac jest trudne i czesto sie obrywa. Robienie tego na utamie to waste masakra, a bez utamy to ponizej 600hp zbyt duze ryzyko, wiec bezpiecznie i bezstresowo to tam na 100+ mozna isc.
Poza tym... z siokerami roznie bywa, trzeba miec do kolesia zaufanie ze nie wytnie glupiego numeru.
Zreszta aktywnie grajacych druidow po 8.0 jest malo, hlvl juz wogole 1-3 na serwie w dodatku malo ktoremu chce sie isc.
Po upie bedzie moim zdaniem jeszcze gorzej, bo teraz gro z nich bedzie solo grac i nie beda sie przejmowac tym ze ktos ich prosi o pomoc... Taka niestety jest ludzka natura.