Spadające "na łeb na szyję" ceny przedmiotów to wina tego, iż tak naprawdę w tej grze nie ma co robić na dłuższą metę. Stała się ona monotemtyczna, tu nic się nie wytwarza, po lepsze bronie, dostępne z questów, idzie się z jakimś highlvl'owcem, który nie dość, że pokaże drogę, to jeszcze wybije wszystko w czasie wyprawy. Założenia są takie, że robię 20lvl i idę po 10k, robię 32lvl idę po Crusader Helmet, robię 35lvl idę po Crown Helmeta i Noble Armor itd.
Wytwarzanie broni i przedmiotów w jakimś stopniu urozmaiciło by tą grę, może wtedy nie byłaby traktowana jako gra dla dzieci lub coś w rodzaju treningu przed powiedzmy Ultimą Online
|