Zobacz pojedynczy post
stary 28-11-2007, 21:18   #50
Master-Sarevok
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 30 09 2004
Lokacja: Ostrów Wielkopolski
Wiek: 35

Posty: 179
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Royal Paladin
Gildia: White Eagles
Świat: Xantera
Poziom: 115
Skille: 96/81
Poziom mag.: 19
Master-Sarevok ma numer GG 2729440
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez PawelKrknh Pokaż post
A mi było was po prostu szkoda że br chcą was wytępić i wyrzucić z serva tak po prostu "za nic"... Postanowiłem się zapytać starego kumpla Slitther'a o to od czego się zaczęła ta wojna-on mi powiedział że nie chcą wytępić Polaków za nic, chcą ich wytępić za to że poprostu byli PA..(Szczególnie chodziło mu o tom czołówke PA: Getes i jego najblizsi). Podał mi przykład: Jakiś Br expi sobie na hydrach/wrlach a tu nagle wpada Getes z dziećmi i robią mu kuku po to by resp był wolny lub po to by zabić nude i zrobić random pk..
Jeśli to jest prawda to życzę wam przegranej "wojny"...
Dam sobie leb obciac, ze to dardos.. Sciemniasz, az sie kurzy, bo NIGDY nie bylo takiej sytuacji, zebysmy szli teamem atakowac bez powodu tylko po to, zeby dobic sie do respa. Bylo raczej odwrotnie. Gdy lognely sie 3 osoby na dragi z tym samym czasem nikt nie dochodzil kto byl 1, po prostu wpadalo 3x 150 ek, a wtedy sobie z nimi gadaj.. lul

@Mis.. Damy rade, nie mozemy tylko glupio tracic fragow, jak sie mowi nie wychodzic z pz, to nie wychodzic, a nie, ze taki Alex expi, a Kelugo po pijaku o 2 w nocy robi kozaka i ze skullem po ab biega.. BTW masz kozacki podpis.. XD

@Tomcio.. Z dzisiejszych fragow nie ma filmow. Cadel padl 2x jak ciota, bo 1 osoba dala rade trapnac m wallami 3 kratkowy korytarz tak, ze z innych miast zdazyl doleciec caly team. Na koniec sie juz tak nasi rozpanoszyli, ze czesc byla na svarg, troche na chakoyach, czesc w venore cadela pilnowala, ktos polecial solowac jakiegos sorca z foxow na ank, a znowu 2 osoby czekaly na junior tado na tyrsung. LOL

A teraz troszke opisze, co sie dzialo, ze az do 2 w nocy musielismy walczyc. Najpierw jak to zwykle all czekali na ts, az znajdzie sie kandydat do wykonania aol/bag questa. Brawox polecial kupowac manasy na lb, wpadlismy 2 noob charami fire bomby soulfire, poty, a po chwili wpadla reszta teamu. 3 knightow blokowalo statek, a reszta szybko sie uwinela z Brawox'em (145ek). All polecieli pod statek, zeby chwile powyzywac sie z Awakenami, az Kal z Shirusem nie zarzadzili, zeby leciec na culty i na nich tam poczekac. Czekalismy z 15 min, wszystkim pz poznikaly, ale gdzie bysmy dali loga.. Czesc poczula zew krwi i wymyslili, zeby wejsc dalej na culty, po chwili jeszcze dalej i jeszcze, az doszlismy do tak beznadziejnej miejscowki, ze szok.. Oni nas ladnie z gfb ciskali, a my nie moglismy bo noob chary staly.. XD Pz slabo mijaly, bo co chwile soulfire byly rzucane. All cofneli sie pod drabinke tutaj:
http://tibia.pl/earth.php?x=32418&y=32759&z=7&q=126.14
(cala akcja wczesniej dziala sie w tym korytarzu w ksztalcie "L". Niezbyt kolorowo calosc wygladala, bo oni mieli caly team, a od nas co chwile ktos dawal loga, bo wkoncu 2 w nocy byla. Az wreszcie zjawil sie ON (dobra, nie przesadzajmy XD). Stary owner Etrius Drago na noob charze, pomimo, ze mial od nas hunta postanowil nam pomoc. Dostal f bomby, soulfire, gfb itp. Podbiegal, bil ich makerow nasi ich uhali, a br byli tak zajeci walka noob charami, ze nie zauwazyli, ze dawno pz all minely, Etrius polecial spamowac im gfb, a caly nasz team dal log.. lol

Ogolnie gdyby nie on i gdyby Awakeni chociaz troche pomysleli, mieli by okolo 20 fragow, bo nie bylo szans, zeby tam cos zdzialac (u nich mogl bic full team, a u nas kilku), ladnie by nas wycieli, ale ich strata, myslec trzeba i uwazac. Po wszystkim caly team jednoglosnie zwyzywal Kala i Shirusa, za glupie kozaczenie.. XD
__________________
Master-Sarevok jest offline   Odpowiedz z Cytatem