Właśnie to nie jest fun. Pamietam jak 2 lata temu palkiem solowałem pierwszego dla, na 59 lev, z utamo i sdkami i nadal miałem niezłego stracha ze padne, to był w ogóle mój pierwszy kontakt z tym potworem. To było cos, mighty unknown dragon lord! A fun to był dopiero jak się udało. A przypominam że nie było hotkeyów, trzeba było wszystko na ekranie robić.
A teraz ile może dostarczyć funu wejscie na pierwszą lepszą stronę, sprawdzenie max comba dla, porównanie tego ze swoją maną/hp, ściągnięcie jakiegoś filmu z dlami żeby zobaczyć jak to bije, kupieniem kilku run i manasów? To już nie jest "You will never forget your first dragon", to po prostu 2100 expa. I 0 funu.
|