Na dźwięk słów Dakara, Kalisto wyrwała się z zamyslenia.
"Księżniczko? No, no, no... faktycznie wiemy dużo o Gerionie, Dakarze..." - powiedziała - "o mnie " - dodała ze śmiechem patrząc na Iriadesa.
"Ale o Tobie, czy Iriadesie niewiele. Może opowiesz nam coś o sobie, Nilleo? Słyszę, że to wcale ciekawa historia..." - uśmiechnęła się do elfki. - "No i o tym pięknym przedmiocie..." - spojrzała na piękną, zdobioną dziwnymi wzorami laskę Dakara.
__________________
Ph3ar
Chwilowo mnie nie ma, przepraszam
bobo!
|