Może źle się wyraziłem,chodziło mi o to że co się czepiac kogoś że nie ma życia poza Tibią,jego sprawa.Znam kolesia który za*******a w pracy po 14 godzin po to żeby kupic nowszy samochód, a potem tym samochodem dojeżdża do pracy (2km) i tyle się z niego nacieszy bo nie ma czasu poza pracą na nic innego.Czy to jest lepsze? W końcu o to chyba chodzi żeby robić w życiu to co się lubi.
A co do Tengu to władza wali im w dekiel, ale gdyby do tej władzy dorwali się kolesie z Vis Major to pewnie niejeden wspominałby czasy panowania Tengu z nostalgią.
|