Nie rozumiem. W jakich czasach umiejscowiony jest świat Tibii ? Czy jest to średniowiecze ? Popatrzmy...magia, rycerze, paladyni, topory, miecze, smoki...Z pewnością mu do niego blisko. Jedziemy dalej...czepki do pływania (?), publiczne pływalnie (widzicie te boje, liny, odgradzające od "niebezpiecznego" morza ?...). Tu nie chodzi o to, że można pływać (jak dla mnie jest to bardzo fajny pomysł), ale o to w jaki sposób jest on zrealizowany, a mi to śmierdzi.
Nie można było po prostu, wprowadzić możliwości pływania, a w celu ograniczenia (do czego teraz służą prawdopodobnie "pływanie") urozmaicić trochę teren, np skałkami. Głupi pomysł ? Ja bym się nie obraził gdyby po prostu nie można było wypływać dalej niż te kilka(naście) metrów (postać stawała by i dalej nie ruszyła).
Co do dzielenia expa, to chyba chyba praktyczne. Aczkolwiek, właśnie straciliśmy kolejny oryginalny motyw, nie powtarzający się w innych grach, że aby zdobyć doświadczenie, trzeba zadać obrażenia. Mi to rybka, na szczęście trzeba będzie leczyć/blokować i nie skończy się jak w MU, gdzie jeden mag wyżyna wszystko dookoła, a w party stoi się jeden przy drugim pod ścianą, afkuje i zbiera expa.
|