Jakoś te wprowadzanie nowych żywiołów bardziej mnie martwi niż pływanie i łózka... Tibia cieszy swoją prostotą, niepotrzebne te udziwnienia z dodatkowymi żywiołami, ulepszaniem broni itp. Zawiodłem sie też na "nowych zaklęciach"... Ludzie, to poprostu stare czary wyglądające inaczej i zadawające obrażenia od innych żywiołów, wysilili sie... Myślałem że jakieś ciekawe czary, którymi będzie można sie bawić wprowadzą, a tu coś takiego -______-
|