To bylo tak gralem sobie gralem i nagle odzywa sie do mnie kolega ze szkoly Julek i mowi ze go koles hacknal podaje mi nick no to ja jako dobry kolega chcialem hakera zbluzgac no i bluzgam bluzgam jade mu po matce itd itp a on sie nie odzywa ni slowa a ja nic to gram dalej wylogowuje sie na drugi dzien... wiadomo co sie stalo nie mam pojecia JAK ON TO ZROBIL ZNAJAC TYLKO MOJ NICK!!!

STRACILEM WSZYSTKO NA SOBIE W DEPO moja postac 19 lvl sorcorer ehhh...
odechcialo mi sie grac calkowicie gdy znajde jego adres ROZWALE GO REKAMI SWOIMI ROZERZNE GO JAK PROSIAKA

ZABIJE GO I SCHOWAM ZWLOKI BUAHAHAHAHA
stracilem dark seta wand of plague brass legs i wszystko z depo takze 15k
nie wiem czy moge podac jego nick ale...
Guardia - San Keix