Wstałem rano poszedłem wywastować troche UH które zostały mi jeszcze z poia...
Niestety nie udało mi sie tu uchwycić hita z exri grana

a szkoda bo ładny (jak na mnie) był
Potem przyszła ekipa (chyba brrrrr) z blokerem 41 lvl na czele, a że było ich dużo to sobie odpuściłem i skoczyłem na waldki...
See you in tibia...