Dalsza część moich przygód.
A więc znowu hiberna. Świat na który gmowie nie chca wchodzic :\
Nagle kolega z guildi mi mowi ze jakis gm jest online. No to ja szybko do niego na private. Zagdalem go troche, pogadalismy z 20minut i go poprosilem zeby sie do mnie teleportnal:
Kolejna porcja uśmiechów.
Poprosiłem gm'ka o to zeby sie usmiechnal dla tibii.pl:
No ale gm ma takze swoje sprawy na glowie wiec po kilku minutkach musial pozegnac sie z nami :\
Comment cala galerie plx?
