@Waw
Server juz jest takze daj znac na gg i dam znac o szczegolach.
@Fallathanu
Tamtego posta pisałem akurat jak dzialanie mojego neta uniemozliwialo mi expienie, a zimna pogoda na dworze skutecznie uniemozliwiala mi wyjscie z domu. Co do tego, ze niby placze z tego powodu, że mnie wiesniaki z serva wyrzucili - znamy chyba wszyscy porzekadlo "Raz na wozie, raz pod wozem" - dzisiaj to Finix wyrzuca kogos z serwa, jutro juz jest wyrzucony z obory. Staraj sie, wiec byc bardziej obiektywny i pamietaj, ze zawsze jest tez druga strona medalu.
Mowisz cos o przydupasach? Faktycznie sa wszedzie, ale na "POL" serverach takich jak Furora czy Nebula sa zjawiskiem nagminnym. Dlaczego? Inne narodowosci grają dla zabawy, wojen i roznych przyjemnosci. Polacy natomiast prowadzą zażarty wyścig szczurów o wladze. Niestety, szczur szczurowi nie równy, jeden drugiemu musi w dupsko wejść żeby przetrwać na serwie. System szczurów zwany "WIRIBUS I PRZYJACIELE" liczy sobie kilka setek szarych żyjątek z brązowymi jęzorami. Podejrzewam, że na Furorze jest podobnie, ale nigdy tam nie grałem więc nie wiem.
Co do PA ze strony Tany Max. Pamietaj ze nic w zyciu nie jest czarne lub białe, balansujemy na roznych odcieniach szarosci i teraz porownaj sobie szarosc Tany Max, ktory atakuje przydupasow wrogiej gildii (co sie robi na kazdym servie), a szarosc wiesniakow, ktorzy najpierw daja paymenty, a potem zabijaja znowu. U nas panuje złota zasada - zapłać i graj dalej. Natomiast jako, ze wiesniaki nie widza realnej granicy pomiedzy Tibia a RLem traktuja innych graczy jak krowy z ktorych mozna wiecznie doic i doic gp'ki, a swoich "kolegów" traktują jak innych farmerów. Jednak i tu przypominam - farmerow jest coraz wiecej, a liczba krów jest mocno ograniczona. I tu pojawia sie konkurencja, a ona jak wiemy konczy sie zawsze w Tibii tak samo.
Cieszy mnie jednak, ze da sie z toba nawiazac dialog, co w przypadku olecka czesto jest niemozliwe, gdyz 90% gwary oleckiej to obelgi i wulgaryzmy.
/Hidek
|