Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Master Szocik
Myślisz, że jak by była era EM to było by pięknie? Nie!
Po prostu przegrali i co mają powiedzieć jak nie to, że "Jakbyśmy my wygrali było by extra !one11!"
Choć nie popieram niektórych osób z CO/Anima bo są naprawdę dziwni (zapewne zgodzą się z tym nawet członkowie tych gildi), ale większość jest spoko, z którymi się dogadasz i w ogóle.
I proszę nie piszcie, że liże komuś dupę, ponieważ tak nie jest.
Pozdro 
|
Pamietam zanim jeszcez mialem jakichkolwiek znajomych w Eternal March, no oprocz Wizaka ktorego juz wtedy znalem od ponad roku, jako czlowiek raczej rozsadny nie chwalilem sie ta znajomoscia poniewaz mi to zwisalo, przez pierwsze pol roku mialem przynajmniej z 10 utarczek z ludzmi z CO bylem wyganiany ze spawnow, jak jakis idiota mi zabial potwory i go wyganialem to zawsze sie zglaszal ktos z CO ( 3x sam Wimx teraz po namelocku). A z Eternal March tylko 2 mialem sytuacje krytyczna raz ze Stigmatarem ktory mi grozil a potem jak mnie zabil Archaond za to ze mu noobchara udupilem. A wiec podsumowujac EM w czasach kiedy byla jako taka rownowaga zachowywalo sie o niebo lepiej, wiec smiem twierdzic ze gdybysmy wygrali w porownaniu do sytuacji ktora jest teraz bylo by "cukierkowo".