Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Kajulec
Imho sprawa jest prosta. Nauczyciel jak najbardziej powinien zadawac prace domowa - jako forme samodzielnego douczenia sie z danego materialu. Takie wskazanie kierunku. A czy uczen odrobi zadanie czy nie - to nie powinno juz nikogo interesowac. Mowie i sytuacji gdy przez natlok spraw po prostu nie mamy czasu zrobic zadania z takiej na przyklad matematyki, a dostajac ocene (czyt. pale) za jego brak, pogarszamy tylko swoja sytuacje w dzienniku. Wiem, ze liczy sie to co jest w glowie, a nie na papierze, jednak od naszych ocen zalezy stosunek nauczyciela do nas.
Dlatego - zadania, tak! Jednak ocenianie ich braku - juz nie.
Kartkowki oraz sprawdziany idealnie sprawdzaja wiedze ucznia.
|
Ino zgodze sie z Tobą. Dlaczego brak zadania domowego konczy sie nieprzygotowaniem bądz jedynką, a jesli ma sie zadanie domowe nie dostaje sie nic? ( praktycznie chyba ze sie zglosimy. Ale nie jest ocena wstawiana wszystkim osobom (ą?) obecnym w klasie).
Brak zadan = wiecej czasu na np. kartkowki bądz sprawdzian przez co powiekszamy swoja wiedze bardziej niz przez zadanie domowe (moim zdaniem).