Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Johnny121
Wyznaję prostą zasadę: "Olewasz wszystko - będziesz ustawiał towary w supermarkecie, uczysz się etc - będziesz miał sieć supermarketów".
|
zeby miec siec supermarketow to musisz niezle sie napracowac, juz wole wykladac towar w nich

. Nie no oczywiscie ze kazdyby wolal miec dobrą prace itp. itd. istnieje jednak male ale... brak checi, motywacji...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Exodus
Zalozmy, ze ma 18 lat
-szkola mu zajmuje 8h
-czas wolny 2h
-sen 6h
To na nauke zostaje mu ...8h
|
na nauke 8h tak? dobra znajdz mi takiego co bedzie sie uczyl chociaz 4h non stop ( ew. male przerwy). I tu nie chodzi o nauke tylko o zadania domowe, a to co innego bo zadania domowe są czasochłonne + i tak musisz poswiecic czas na nauke...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Korektor
I taki właśnie dzieciak, sądząc po przedmiocie jego uniesień, na pewno sam nie usiądzie do książek. Trzeba go zmotywować zadaniami domowymi.
Takie zadania powinny też być w gimnazjum, kiedy młodzież udająca dorosłą (patrz - Celoz) olewa wszystko bo to jego "własny wybór poparty konstytucją".
|
Mnie nie motywuje 5 zadan z matmy, wypracowanie z polskiego ( z dnia na dzien...), Z histori mapki do uzupelniania ( bardzo czasochłonne...) czy tez, 2 strony cw. z fizyki 'w ramach powtorki' na ocene (czytaj. nie masz to dostajesz tzw. pałe, a jak masz to nie dostajesz nic.) czyli jak mowilem, zadna motywacja...