Ten post zacznę - niestety - od złej wiadomości.
W celu szybszego osiągnięcia lvla wybrałem się na istoty bardzo przypominające ludzi, zwane cyklopami. Na początku wszystko szło jak po maśle, do pewnego momentu. Dwaj przedstawiciele cyklopów złapali mnie w ślepej uliczce.
Broniłem się do ostatnie kropli krwi, lecz to co miało się stać, było nieuniknione:

Lecz nie zraziłem się. Odrabiać lvl postanowiłem w starym i sprawdzonym miejscu - na orkach.
Gładko poszło, oto awans:
Chwilę później wpadł "medżik":
A gdy musiałem już kończyć, okazało się, iż loot jak zwykle słaby:
W ostatnie chwile spędzone przed kompem, zreflektowałem się, że moje doświadczenie wynosi już trzynaście tysięcy:
