@ Dziadzius
najpierw podajesz ogólnikowe wyjaśnienie swojego zdania, gdzie jest ono bezsensowne, a potem rzucasz pojedyńczymi przykładami gdzie już oczekuje się z goła innej reakcji. Jasne, że atakowanemu graczowi się pomaga, każdy to robi, ale nie zawsze trzeba odpowiadać na to siłą. Z resztą Ty chyba w ogóle nie znasz pojęcia "dyplomacja" a jedynie "ignorancja" (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna powodzenia~). Dalej, nie oskarżaj, a przede wszystkim nie obrażaj Matifieja, to dopiero dowodzi o braku kultury w dyskusji, jeżeli nie możesz znaleść poparcia dla swoich argumentów to widać, że chyba nie są one najlepsze.
Zgadzam się z wypowiedzią Matifieja, prowadzenie gildii ale i nawet sama pomoc wymaga nie tylko siły i ślepego dażenia do jednego celu/jedności w gildii ale też myślenia.
Tka samo jest jeżeli ktoś Cię zabił. Bez sensu jest od razu się na niego rzucać skoro wiesz, że jest silniejszy, wysyłanie przyjaciół to też nic dobrego. Leopiej raczej trzymać się jakiegoś planu, polepszyć swoją i postać i samemu się, no cóż, zemścić~ ale z głową, nie, za przeproszeniem ch*jem~
Ah i, jeśli możesz, używaj formy żeńskiej~ gdy do mnie piszesz, ciao ;>.