Noobrill prosił, żeby się pochwalił. ;;;
Kolejny klasyk Tolkiena (tym razem Dzieci Hurina... jea.), płyta Jimiego Hendrixa (kto wymyślił kupienie mi tego?), nowy numer CDA (w Szwecji to rarytas; żałuję, CDA się zeszmaciło odkąd przestałem czytać), portfel (na co mi drugi?), odwiedziny mojej siostry na Święta (***) i po Świętach mam się wybrać po nową kurtkę, bo wcześniej mi się nie chciało. To chyba jedyny prezent, z jakiego jestem zadowolony, bo ze starej już wyrosłem i głupio wyglądam.
Aha, jeszcze kasa i słodycze, ale to chyba zbyt oczywiste, by pisać.
__________________
HELIUM~
|