Hmm no cóż...szacunek dla Hannibala i Lukasza. Przy okazji wychodzi kto jest tutaj tchórzem. Ja akurat za czasów grania na novie byłem w za***istej gildii gdzie liderem był za***isty kumpel z rl i chociarz zdażały się tam n00bki to w razie kłopotów zwykle padało pytanie "name, gdzie jesteś".
I nie prawdą jest że rzucanie się na wyższe lvle to kamikaze... poprostu do tego trzeba dorsnąć i ćwiczyć pvp,a nie tylk lać slabsze lvle od siebie. Ja jestem 57 royalem i rzucam się na ludzi do 70 lvla jeżeli zajdzie taka potrzeba. na 80 lvla już nie skacze bo to raczej kamikaze

No chyba że atakuje się w pare osób. Ale zwykle to jes tak: obmyślam jakiś plan, wszystko ma pójść dobrze, umawiamy się, a jak przychodzi co do czego to zostaję sam;] No w końcu "on ma 3 lvle więcej, a jego kumple nawet 8 lvli więcej! to straszne zmasakrują nas!". Prawda jest taka, że tibia jest pełna tchórzy, którzy potrafią tylko bić znacznie slabsze lvle od siebie(róznica ze 20 lvli minimum

), wynika to z tego, iż gra pełno dzieciaków, ktorzy nie mają pojęcia co to honor. W dodatku Stefan pociągnał Józka z laczka w gimnazjum i teraz się trzeba wyżyć na kimś innym.
Tu jest tak jak w życiu: stado tchórzy i paru którzy coś robią.
Nie chcę tu nikogo dyskryminować ale szczególnie widać to zjawisko u ludzi z Piły( na novie tego pełno). Pełno gówniarzy, dzieciaczkow, co słownika j.polskiego na oczy nie widzieli a o ortografii tylko w legendach słyszeli.
Temat jest bardzo głęboki, więc póki co daje sobie na luz. Mam dużo do powiedzenia, jeszcze więcej do przekazania, ale nie każdy jest w stanie to zrozumieć, śmiem twierdzić że tylko nieliczni;]