Na Edron sobie expiłem swoim low-lvl sorcem.

Wszystko pięknie, trolle, wolfi i inne zwierzątka... OK, widzę dead human. To tylko Wild Warrior, myślę. No więc idę dalej i wybiegają Huntery. Aaaaa, spieprzam na górkę w pobliżu i widzę. Ghoul, dwa, trzy, pięć, siedem... poszedłem na dół i mnie Huntery w 2 sekundy zadziabały. (później poszedłem po rozum do głowy i poczytałem mapkę respawnu - wyżej był DS

)
EDIT: Tylko po co odkopywać stare temaciorki?