Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Rook_Guardian
Ja np. idę do orc hell i w miejscu gdzie jest fire field na beczce, kłade dużo takich samych itemków, np. studded armów. Efekt jest taki,że na tej kratce jest widoczny tylko studded armor, i nieświadomy niczego naabek wchodzi na niego, zapala się i wystarczy już go tylko poblokować.
|
Mało skuteczny sposób. Można ogień po prostu ominąć, a podpalenie zadaje mało obrażeń.
No i mój standardowy tekst: "Naabem(Noobem) jesteś ty, bo nie odróżniasz naaba(nooba) od newbie".
Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Rook_Guardian
(jeśli ktoś niewie to gohul sśe życie przez ścianę).
|
Nie, nie jest to prawdą.
Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez piotrek26111
Najlepsze miejsce na trap to zdecydowanie Rot Hell. Jesli ktos ma dobrego bota do szybkiego ropowania graczy to praktycznie kazdy kto sie tam dostanie umiera. Nawet czasem doswiadczeni rookstayerzy pod wplywem ataku 5 rotwormow nie wytrzymuja i padaja na ziemie bo nie maja az tylu life fluidow. Generalnie skutecznosc wynosi 99% (moze nawet wiecej) A mino hell rot hellowi nawet do pięt nie dorasta. Jest tam bardzo duzo mozliwosci ucieczki z exitem na czele a ponadto mino nie zadaja az tak duzych obrazen jak roty.
|
Zgodzę się że Rot Hell jest skuteczniejsze i pewniejsze od minotaurów, ale z innego powodu. Trapy na MH są już tak obeznane, że dobre ich wykonanie (czyli takie, w czasie którego naszą ofiarę biją 4 minosy) jest trudne, ponieważ trudno spotkać kogoś kto byłby całkowitym nowicjuszem i nie wiedziałby jak uciec z takiego trapa, ewentualnie tak się ustawić aby być atakowanym przez mniejszą niż domyślnie liczbę minotaurów.
Dochodzi do tego fakt popularności MH i problemów z zagonieniem minotaurów (zawsze znajdzie się ktoś kto będzie miał na nie chrapkę) albo nawet z ich znalezieniem (prawie zawsze wszystkie są zabite).