Mi sie wydaje, ze Estrie po prostu miala comiesieczny zly dzien, przypomniala sobie o Kaldricku, zobaczyla, ze nikt ma wieksze plecy / poparcie od niej, i chciala z tym walczyc.Jak to ktos powiedzial na IRCu "scor wlazil jej w pupe bez wazeliny", zaczal tez bluzgac nikta o to, ze Estrie miala zly dzien. Co jak co, ale nie przypominam sobie, zeby scor mial wielki udzial w tibia.gery.pl i znal Estrie lepiej od Kaldricka....
@Eerion
>>Heh. Ile razy wy mnie zjeżdżaliście, a ja nie mówiłem o was złego słowa?
Wy szukacie tylko w userze złego- nie patrzycie na dobre strony bo po co - tylko wytknąć błędy i pokazać swoją wyższość... żałosne...
Dokladnie. Sam pamietam o bluzgach, jednak nic nie mowiles, powiedziales, ze odchodzisz i juz....Kaldrick robi to samo.
@Gimli :
>>Protestowalbys, gdyby na forum wrocil np.Yogi i dostal @ na IRC? Watpie, a przeciez w tej chwili tez go wiekszosc ludzi nie zna. A skoro to jest kanal i dla tibia.pl i dla tibia.gery.pl, to Estrie ma do @ takie samo prawo jak np.Yogi
Tylko, ze Yogi robil cos na IRCu / forum, a Estrie przyszla z chwala i moca (na tibia.gery robila cos duzego dawno, dawno) i odrazu zaczeli jej rzucac roze pod nogi....
@Gewof
>>Pod pociag nie mam zamiaru sie rzucac... i nie jestem i nie robie z siebie bohatera, tylko chcem wam udowodnic to ze to co robicie jest jednym wielkim shitem i nie wiem ja TY mogles sie dac wrobic w takie gowno. Dlaczego nigdy mi nie zwrociles uwagi na to ze przeklinam? Robilem to dosc czesto(np. moje "wyzywanie" sie z Oxym).
---------
Tylko widzisz, ja na tego op musialem sie napracowac i nie wydaje mi sie zeby moja dzialalnosc na forum miala zbyt duze znaczenie co do wyboru Scora. A taka Estrie wchodzi, od pierwszego dnia ma @, prawie nikt jej nie zna, robi wielka afere z niczego(nie siedziala wczesniej na kanale (>> To nie byl pierwszy raz. Myslisz ze czemu kiedys kald tak narzekal na moj skrypt? bo wkurzalo go to, ze czesto wylatywal (to jest denerwujace, nawet kiedy masz autojoina). ) wiec skad mogla wiedziec czy Kald tutaj duzo czasu przesiadywal i duzo przeklinal?
Dokladnie. I to jest najwieksza glupota : ty cos robisz, dostajesz @, dalej cos robisz, potem walczysz o swoje. A Estrie? Przychodzi, dostaje @ i sie "wozi" -.- To tak w szkole....kurdupel, od ktorego jestes 3 x wyzszy, 3 x szerszy i 30 x madrzejszy zacznie cie bluzgac, a jak mu cos zrobi, to nasle brata (scora?
ew. bana) i po tobie....
@Drom : Wielki szacunek za ten post. Jestes chyba jedynym z "wyzszych"
, ktory protestuje....
--------------Troche do Estrie------------------
Cytuj:
Powiadasz, że to pycha, eerionie, zbanować Cię za to:
<eerion> I *** WAM W DUPE JAK WAM WOLNOŚC SŁOWA NIE PASUJE _ SCORCER DAJ MI BAN NA WSZYSTKO BO TY JESTEŚ KRÓLEM, RZĄDZISZ I WŁADZA CI PRZEPIŹDZIŁA W GŁOWIE
<`eRR^0r> HEHHEEHHEHEHEHEHEHE
<Taliboy> jaki lol
<`eRR^0r> H@H@H@H@H@@HH@H@
<Taliboy> scor afkej chyba
<Taliboy> o
<`eRR^0r> DOBRZE GADA DAĆ MU WUTKI!!!
<Taliboy> estrie sie tobom zajmie :d
<Vall|ots> br?
<eerion> I ****A SRAĆ NA TO!! CZEMU NIBy NIE MOŻNA MÓWIĆ CO SIĘ CHCE?
Jeżeli tak sądzisz...
|
I o to mu wlasnie chodzi. Wlazlas, masz @ i spoko. Ale nie znasz ludzi, ich zachowan i zbytnio wykorzystujesz swoja pozycje "@". To sie nazywa "wozenie".Nie zebym byl zlosliwy etc., ale jesli jestes opem od ~kilku dni, to nie wykorzystuj zbytnio swojej pozycji. Bo jak sama widzisz, na razie dziala to w druga strone...
Cytuj:
Dodam jeszcze tylko zdanie. Chciałam tu jadno wyłożyć swoją opinię na temat przekleństw. Rozumiem sytuację, w której ktoś jest zdenerwowany i musi przeklnąć, byleyb zachował umiar. Rozumiem pojedyńcze przekleństwa, po raz kolejny, byleby zachował umiar. Żart, etc~ jasne, byleby przekleństwa nie zastępowały nam jakżde bogate słownika polskiego.
Osobiście przeklinanie uważam za nawyk tak zły jak np. palenie papierosów, i mimo, że, jak ktoś może odpowiedzieć, "bluzganie" nie zabija człowieka, to zabija jego kulturę osobistą, niszczy pierwsze wrażenie, czy też poprostu szpeci język.
Na temat przyznania mi @ mam tylko jedno pytanie do osób które się tym irytują. Czy @ znaczy dla Was aż tak wiele?
|
Co do nalogow, to decyzje zostaw zainteresowanym. Jesli ktos przeklina - utniesz mu jezyk? A jak widzisz goscia, ktory pali szluga, podejdziesz, wytracisz mu go z reki i powiesz "zostaw to, to jest >be<"? Nie? Czemu? Bo boisz sie reakcji tamtego czlowieka? A w necie jest latwiej...ban i gosciu nie ma nic do gadania...
Pozatym - to przeklinanie tak bardzo uraza i niszczy twoje sumienie i umysl, zeby od razu wszczynac afere? Czy mnie tez zbluzgasz za "****A, ***"?
@ I for scor :
Cytuj:
|
Jak człowiek się nie może powstrzymać przed używaniem czegoś, to zazwyczaj nazywamy to nałogiem, a osóbka taka jest wysyłana na odwyk, nieprawdaż?
|
A prawda, ale taka osoba MUSI SAMA SIE ZGODZIC. Bez zgody go nie zmusisz. Alkoholik sam musi wyrazic PISEMNA ZGODE, ze chce isc na odwyk...bez tego ani rusz.
Cytuj:
|
dwa: nie moge patrzeć jak ktoś próbuje z siebie robić powietrze. Po prostu taki jestem.
|
A moze po prostu podoba mu sie nick "nikt"? A jak dam sobie nicka "najgorszy", to tez bedziesz o to walczyl?