Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Ashlon
Wyobraz sobie, ze aborcja moglaby zapobiec wychowywaniu dzieci w rodzinach patologicznych, czyli nie byloby dzieci kryminalistow, alkoholikow, gwalcicieli itd.
|
Myslisz stereotypowo. Znam paru ludzi, ktorych rodzice (albo przynajmniej jeden) sa alkoholikami - wcale nie uwazam, ze nadaja sie tylko do aborcji. Poza tym, jak Ty to sobie wyobrazasz? 'Panie doktorze, jestesmy alkoholikami, prosze poddac nasze dziecko aborcji'?
Cytuj:
Tylko zastanawiam sie, czemu nie tolerujesz zdania w tym temacie innego niz takie, ktore sie pokrywa z twoim
|
Najpierw dowiedz sie, co znaczy slowo 'tolerancja'. Na wypadek, gdyby Cie to przeroslo,
tu masz link.
edit: polecalbym sie jeszcze zapoznac ze slowami 'akceptacja', 'dyskusja' i 'polemika'.
Cytuj:
A z takiej, ze pieniadze z podatkow wydane na edukacje o seksualnosci i rodzinie w szkole, czy czesciowa refundacje srodkow antykoncepcyjnych takich jak tabletki hormonalne na pewno beda mniejsze niz obecne pieniadze wydawane na przepelnione domy dziecka czy zasilki dla rodzin ubogich posiadajacych nadmierna ilosc dzieci.
|
Najskuteczniejszy (100%!) srodek antykoncepcyjny nadal jest darmowy. Poza tym, pieniadze przeznaczane na domy dziecka nie zaleza (albo zaleza w pomijalnym stopniu) od stopnia ich zapelnienia. Na wypadek, gdybys nie zrozumial: dom dziecka dostaje praktycznie tyle samo pieniazkow niezaleznie, czy ma 50 czy 200 wychowankow - co najwyzej przypada odpowiednio mniej pieniazkow na glowe.
Niby mod, a ignorant. I uzywa slow, ktorych znaczenia nie zna. =/