A propos "miłosiernej aborcji, co by się w życiu nie męczyły dzieci":
Równie dobrze można było wyskrobywać wszystkich, u kogo zdiagnozowano anemię sierpowatą, "co by się w życiu nie męczyli". Ale ta choroba chroni przed malarią, inną groźną chorobą. Wiem, niewielka zaleta, ale wypadałoby się nad tym zastanowić, czy mamy prawo decydować, o tym która choroba jest 'spieprzonym życiem', a która nie.
@down
Najwidoczniej się mylę. : P
Ostatnio edytowany przez Shanhaevel - 05-01-2008 o 20:37.
|