Czyli na tej ("Nie musisz, ale wypadałoby.") zasadzie wypadałoby wiedzieć również o japońskiej kulturze, strukturze geologicznej Karpat, życiu małżeństw w Grecji, ceny podczas obniżki we francuskich sklepach, znać zasady gry w brydża, szachy (toż to królewska gra!), chińczyka, umieć zbudować samolot, wymienić z pamięci wszystkich członków The Beatles, Gorgoroth'a, Boys'ów, znać dokładny życiorys wspomnianego Magika, znać cztery języki, zasady savoir-vivre'u podać dokładne daty panowania wszystkich polskich królów i królowych, a na koniec dokładny przepis na ciasto malinowe w polewie karmelowej. Nie wiesz czegoś? Toż to przecież ogólnie ujęty 'kamień milowy', a ty jesteś ignorantem.
Bo z kimkolwiek byś nie rozmawiał, jego własnie będzie interesować coś innego i wypadałoby wiedzieć coś na ten temat.
Jeden powie wszystko o Nietzsche, drugi poda dokładną dyskografie Slayer'a, trzeci wytłumaczy zjawisko korozji, inny poda genezę Unii Europejskiej. Wiesz kto to był Yamato Takeru? Nie? Dla Japończyka jesteś ignorantem i nie dostrzegasz tego, co jest uznane za kamień milowy.
Bezsensowny flame sobie urządziliście.
@topic
Przesłuchałem kilkunastu piosenek od tyłu i nic tam nie słysze :< Podobnie zresztą jak przy wspomnianej piosence K44. Nawet w openingu do pokemonów nie usłyszałem wezwania do składania ofiar Szatanowi, chociaż wszyscy go tam widzą. :<
__________________
Wheter my smiling face was a lie or not I soon came to the point where I didn't know.
We can’t wait for the day that you’re never around
When that face isn’t here and you rot underground
|