Ukrycie jakiegoś tekstu w piosence, tak żeby utwór słuchany i od tyłu, i od przodu był zrozumiały, musiałoby być bardzo trudne. Po co więc ktoś zadawałby sobie tyle trudu, skoro prawie nikt tego i tak nie wychwyci? Można by to jeszcze zrozumieć, gdyby były to przekazy namawiające do czegoś - może akurat autor wierzył, że to zadziała. Ale takie rzeczy jak np. w kawałkach Beatlesów to albo dzieło przypadku, albo naprawdę dziwaczna fanaberia...
|