a co powiesz na to ide sobie droga a tu nagle z gory zlatuje papierek zwiniety w kulke (wujek mowil ze to aniolek z nieba papierek zrzucil niewiem o co mu chodzilo bylem wtedy w 1kl sz p)
albo sikam na drodze (polnej) i nagle mi kropelka spada na lewe ramie i wlasnie z lewej strony jakis gosciu szedl no ja szybko gacie w gore, niewiem skad sie wziela ta kropla to bylo w poniedzialek deszczu zadnego nie bylo ani nic zadnych drzew lisci tym bardziej???
