mam pewna hipotezxe na temat tego, czemu zawsze knight ma lepszy sword/club/axe figghting od shieldingu!!
otoz odkrylem z wlasnego doswiadczenia ze najlepiej trenic z summonowanym ghoulem badz monkiem i 2 slabszymi potworkami , i trzeba uderzac monka/ghoula jak najczesciej do krwii (lecza sie wiec zaden problem) i wtedy jesli uderzymy za kazdym razem do krwii (co raczej jest ciezkie do zrealizowania) to skill w fightingu bedzie rosl dwa razy szybciej!!!!!
czyli prosta teria to taka ze uderzenie do krwii jest warte dwa punkty, a nie tak jak w przypadku uderzenia w zbroje badz tarcze, jeden punkt!!!!
nie jest to skaldnie napisane wiec moze tylko osoby grajace dlugo w tibie cos zrozumieja
POZDRO DLA ALL!!
EXTASY KNIGHT >>>>LUNARA>>>AB
