Jako nowy gracz na Iridii, w końcu gram od tygodnia ale już poczułem atmosfere serwera... W międzyczasie kiedy DD i Arcanium się tłuką i walczą między sobą ( dla mnie nikt nie dobry ani zły), pozostałości Bongo Team atakują przede wszystkim w Carlin( sam nawet padłem ale to nna historia

). Przez miasta przesuwają się różne masy pk team, nie czując na sobą karzącej ręki, gdyż nikt nawet by nie przybiegł by ich uciszyć. Na serverze jest chaos i nieład, nikt nie może się czuć bezpieczny (no... prawie nikt). Pozostaje tylko czekać aż któraś z gildii wygra lub się zjednoczą, w co bardzo wątpię. Niemniej jednak żywię nadzieję że kiedyś ktoś zrobi z tym burdelem porządek.
Wasz uniżony i pokorny sługa
Allorx