Cytuj:
	
	
		| 
					Oryginalnie napisane przez krzysheak  Rza Sho poki co nie pokazal absolutnie nic i rzuca sie jakby byl nie wiadomo kim... chyba ze lizanie dupska tengu zasluguje na chwale 
Btw, zastanawia mnie dlaczego na drodze do waszego trapa w edron spotkalismy  4 memberow tengu (oczywiscie padli)? czyzby Setha nie obchodzilo to czy jakis malo znaczacy member padnie czy nie?    <zaskoczenie xD> | 
	
 
Poprostu błąd w komunikacji i to wszystko...
@[CHAR]Royalny Kleks[/CHAR]
Otóż, mam przyjaciół po obu stronach, tak jak [CHAR]Axe'Cutter[/CHAR], nie biorę tej gry na poważnie.
Miałem zostać neutralny do czasu, kiedy ktoś z Tengu/AIE zrobi krzywdę mi, moim znajomym.
I stało się, najpierw AIE zaatakowało mojego przyjaciela z wioski (Sir Roll) że niby miał PZ, na drugi dzień
znów został zaatakowany. Później mój kolega z klasy z gimnazjum(Elder Wafel) został zabity przez AIE.
Więc, proszę mnie nie podejżewać o tzw. "asslicking". 
Wraz  z [CHAR]Musterknabe[/CHAR] i [CHAR]Don Promillo[/CHAR] opóścilismy swoją gildię [GUILD]Sworn Syndicate[/GUILD] i dołączyliśmy do wojny.
Pozdrawiam,
Konrad