Wczoraj zacząłem pracę nad kolejnym filmem... Jak wszyscy pewnie zauważyliście, sceny się powtarzają. Muszę jednak stwierdzić, że jest to w kolejnym tworze nieuniknione

. W muzyce, której teraz używam jako podkład występują słowa, które bardzo ciężko przedstawić w Tibijskim środowisku. Nie łatwo wymyślić jedną scenkę zsynchronizowaną z muzyką, a co dopiero 5-7 (mniej więcej tyle razy powtarzają się słowa w refrenie).
Okej, wracam do tworzenia
