Wyjeżdżam dziś... sprawy rodzinne. Osoby, które już przesłuchały część utworów tego zespołu mogą domyślać się o czym będzie następny film. Nagrałem dopiero pierwszą zwrotkę i kawałek refrenu... powód? Brak pomysłów :| Niektóre sceny trzeba brać "na siłę" tzn bez jakiegoś większego związku z poprzednimi...
Pomijając, jestem szczerze zaskoczony, że tylu osobom podoba się taki typ muzyki. Przypuszczałem, że 2/3 komentującym Three days grace nie przypadnie do gustu, a tu proszę...
