A gdyby tak obniżyć pensje posłów o te 30-40% to wyszło by że kraj jest 'jakiś' grosz do przodu. Ale z drugiej strony bawić się w robin hooda? Zabiore bogatym dam biednym - teraz bogaci są biedni a biedni bogaci. Ni jak nie idzie tego pogodzić. Jedynym rozwiązaniem jest zwiększenie dochodów państwa. Ewentualnie można zrobić datki na szkolnictwo.
P.S a mówią że łapówki to zuo...
|