Nie, wystarczyło, że otowrzył takiego emaila... Też myślałem, że to nie prawda, aż kolega dostałem emaila... odemnie(!), nie wysyłałem go, ale miałęm go zapisanego w dziale wysłane... Był tam wirus... Potem dostałem sam od siebie emaila z wirusem, i ot kilka razy... Fakt jest wspaniały... Ale to nie jego wina... Nikt nie może być winny, tym że otowrzył jakiegoś emaila.
__________________
"Los dzielący ludzkie byty,
na zabójców i zabitych,
zmieści Cię w rubryce szerszej,
tak w tej pierwszej..."
|