Witam. Nie wiem jak wam, ale mi od pewnego czasu wydaje się ze Xantera "noobieje". Nie chodzi tu już tylko o kradzieże lootbagów, czy okradanie ludzi za pomocą kostki, bo te incydenty występują na każdym świecie (choć wydaje mi się, że na Xanterze wyjątkowo często). Tu chodzi już o prawdziwą plagę nOObków. Czy was nie denerwuje gość, który zabija wam potworki do skillowania i albo broni się tym, że on musi expić (2 potworki!!), lub udaje (albo naprawde jest taki tempy), że nie rozumie słów typu: mine plx, don't kill my monsters, I'm skilling. To "noobostwo" Jest już bardzo powszechne. Kilka dni temu jakiś facet zamienił się w crystal coin (chameleon) i fala noobów zablokowała pierwsze piętro w depo w Carlin próbując go podnieść. A gdyby potem takiemu napisać "hahaha", to albo rzuca "kur*wami" na lewo i prawo, albo się okazuje, że on zna najlepszych graczy na servie.
Proszę, powiedzcie co sądzicie o tym "znoobieniu" Xantery.
