Mi tam by to wisiało. gram w tibię, bo mi się nudzi.
np. w piątek gram sobie w tibię trochę, a jak mi się nudzi to chodzenie po ekranie to włączam inną grę, a jak mi żadna nie pasi, lub patrze na zegar i jak widzę czas spędzony przed Tibią to... biorę książkę, siadam, i czytam, bo to równie fajne zajęcie. ale martwię się o innych, popełniających samobójstwa, rozwalających monitory i "broniących tibii krzesłem". To jest straszne, nie śmiejmy się z tego. Przemyślmy tę sprawę dobrze, bo chyba nie chcemy, jak to ktoś określił "Spadku populacji Brazylii o 40%, a Polski o 20%".
P.S.Mam prośbę: Nie rzucajcie stereotypami o 13 latkach, że to zapatrzeni w Tibię kretyni, n00by itp. Oceńcie mnie, moje posty, i powiedzcie czy pasuje do tych waszych zapatrzonych w Tibię 13 latków. Mnie to naprawdę uraża, a uznawane przez was "13 lat" to tak naprawdę "8 lat"
Prośba jest do tych, którzy używają tego stereotypu, żeby nie było, że ja też używam stereotypu
