Hmm,masz racje Kalisto, lecz... Znajac Draconisa nie uda nam sie wejsc niepostrzezenie. Juz on potrafi sie zabezpieczyc... To jest jedynie jedna z prpopozyji, narazie sie naradzamy co robic. - Dakar zamyslil sie. Widac bylo po nim ze pragnie wreszcie walki, rozstrzygniecia tego koszmaru. Zadne z obecnych nie potrafilo odgadnac o czym mysli.
Tymczasem na zewnatrz dalej bylo nienaturalnie pusto. Nikogo nie zobaczyli, jakby miasto bylo opustoszale.
__________________
Kiedy umrę, pochowajcie mnie twarzą do dołu, aby wszyscy mogli pocałować mnie w dupę
Helmut Ottenburger
-----------
Koncze z tibia... Ciekawe ile wytrzymam
Ostatnio edytowany przez Caspius - 04-12-2004 o 17:04.
|